Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ania:D
Dołączył: 17 Lut 2012
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sierakośce
|
Wysłany: Sob 16:29, 14 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Rose
Miała wrażenie jakby wszystkie kłótnie i złe chwile były koszmarem i w końcu się z nich obudziła. Bardzo brakowało jej takich wspólnych spacerów z Rodrigo i jego bliskości. Znów czuła to cudowne uczucie przy jego boku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Pecas
Administrator
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: Sob 16:36, 14 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Rodrigo
Gdy usiedli w altance objął ją u ucałował we włosy
Dobrze, że zgodziłaś się na wizytę. Widzisz? byłaś dopiero naj ednej a już układa się międzynami lepiej...
Zauważył
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania:D
Dołączył: 17 Lut 2012
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sierakośce
|
Wysłany: Sob 16:38, 14 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Rose
Dziękuję, że namówiłeś mnie na tą wizytę. Mam nadzieję, że już zawsze między nami będzie dobrze.
Spojrzała na obrączkę lśniącą na jej palcu. Uśmiechnęła się
Pamiętasz nasze zaręczyny i ślub ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pecas
Administrator
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: Sob 16:52, 14 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Rodigo
Jak mógłbym zapomnieć najszczęśliwszych dni w moim życiu ?
spytał po czym ucałował żonę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania:D
Dołączył: 17 Lut 2012
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sierakośce
|
Wysłany: Sob 16:55, 14 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Rose
Odwzajemniła jego pocałunek. Tak bardzo brakowało jej tego i jego bliskości. Wsadziła dłonie pod jego koszulkę i dotknęła jego umięśnionej klatki piersiowej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pecas
Administrator
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: Sob 17:14, 14 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Rodigo
Spojrzał na żonę i zaśmiał się cicho
Co robisz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania:D
Dołączył: 17 Lut 2012
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sierakośce
|
Wysłany: Sob 17:17, 14 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Rose
Przypominam sobie jak dobrze mam zbudowanego męża i przywołuję obrazy naszych wspólnie spędzonych nocy i obrazy Twojego ciała bez ubrania.
Wyszeptała cicho, czując jak się rumieni. A przecież tyle razy już... Jednak po takich sytuacjach czuła się jak nastolatka, która pierwszy raz go dotyka.
Brakuje mi Twojej bliskości, kochanie. Takiej bliskości jak kiedyś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pecas
Administrator
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: Sob 17:20, 14 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Rodrigo
Spojrzał na nią z miłością i pogładził ją po głowie
Spokojnie wiem o czym mówisz.
Uśmiechną się po czym znów ją pocałował i posadził sobie na kolanach mocno obejmując
Nie uważasz, że trzeba to zmienić?
Spytał szeptem
Ok ja idę muszę zrobić jedno video papa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania:D
Dołączył: 17 Lut 2012
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sierakośce
|
Wysłany: Sob 17:25, 14 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Rose
Spojrzała mu z czułością i tęsknotą w oczach, po czym objęła dłońmi jego szyję i pocałowała go namiętnie.
Tak, Rodrigo. Trzeba to zmienić.
Odpowiedziała szeptem. Przywarła do niego i zatraciła się w pocałunkach. Znowu czuła te cudowne motylki w brzuchu i szybsze bicie serca.
^^^^^
Ok ok Ja posiedze tak do 20.00
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bombon
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:28, 14 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Sara
Wiesz? Wolałabym, żebyś jednak była w błędzie. Ale koniec tego gdybania... Musimy się kłaść już do łóżek, bo z rana czeka nas wiele przygotowań co do przyjęcia. Pokręcimy się trochę po mieście.
Powiedziała z uśmiechem do Milagros, wkładając naczynia do zmywarki.
Wezmę prysznic i mogę iść spać, jestem taka zmęczona....
Odrzekła przeciągając się i ziewając.
*********
Marco
Stał i wsłuchiwał się w słowa Coriny, czując, że kobieta ma w pewnym sensie rację, a jemu jest wbijany sztylet prosto w serce. Poczuł się jak skończony dupek, a zarazem jak obrażony i odrzucony mężczyzna. Nie wiedział co się z nim dzieje.
Cholera!! Że też musisz tak na mnie działać!!
Odparł ze wściekłością na samego siebie, podchodząc do okna i próbując zaczerpnąć świeżego powietrza.
Może i masz rację... czasem... ale nie musisz osądzać mnie w tak brutalny sposób gdy nawet mnie nie znasz. Uznałaś z miejsca mnie za największego macho pod słońcem nie dając okazji poznać jaki naprawdę jestem ja!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pecas
Administrator
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: Sob 18:37, 14 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Corina
nadal cała wściekła na Marco nie wiedziała co odpowiedzieć
A jak mam Cię osądzać? Zachowałeś się co najmniej irracjonalnie bo w końcu nic nas nie łączy...więc nie wiem dlaczego to zrobiłeś...
Dodała
A poza tym po tym co kiedyś mi się przydarzyło raczej nie powinieneś się dziwić...
Dodała już smutniej choć tak na prawdę pocałunek się jej podobał
----------------------------------------
Milagros
Pomogła spakować naczynia kuzynce po czym po kąpieli położyła się do łózka. Z samego rana spotkała się jak zwykle z Danielem by pograć z nim i jego przyjaciółmi w nogę zabierając przy okazji Carlosa który o dziwo cąłkiem dobrze spisał się na boisku. Po wszystkim wróciła do domu nie zwracając już uwagi na to, że Daniel zwraca się do niej jak do chłopaka. Przed domem zastała jednak duże auto z którego wysiadło kilku cyrkowców i zaczęło dawać przedstawienie przed ich domem. Zaśmiała się i zawołała Sarę
Sara chodź szybko!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania:D
Dołączył: 17 Lut 2012
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sierakośce
|
Wysłany: Sob 18:39, 14 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Carlos
O dziwo na boisku szło mu całkiem dobrze. Uradowany wrócił do rezydencji Ibarrów. Opowiedział o wszystkim Sorayi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bombon
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:44, 14 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Marco
Wkońcu odwrócił się od okna i spojrzał na nią.
Mnie też nie pytaj. Sam nie wiem dlaczego to zrobiłem, ale ja zawsze od dzieciństwa byłem zazdrosny strasznie... przepraszam jeśli sprawiłem ci przykrość lub jeśli ci się nie podobało.
Odparł z powagą.
Poza tym ja też nie miałem życia usłanego różami. Każdego w życiu musi spotkać coś przykrego i sztuką jest uśmiechać się nieszczęściu w twarz nawet jeśli to bardzo boli... a wyobrażam sobie, że musiało cię bardzo boleć.
Wyznał ze współczuciem, widząc twarz Coriny oblaną smutkiem.
*********
Sara
Chwileczkę!
Zawołała, dopinając pasek do swojej ulubionej sukienki. Szybko założyła swoje buty tym razem na płaskim obcasie gdyż dziś miała mieć ciężki dzień. Zbiegła na dół i była równie zaskoczona co Mili.
Co to jest? Nie zamawiałyśmy żadnego cyrku pod drzwiami...
*********
Soraya
Słucha z zainteresowaniem i podekscytowaniem chłopaka.
A kim jest ta cała Milagros??
Zapytała nagle.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Bombon dnia Sob 18:46, 14 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania:D
Dołączył: 17 Lut 2012
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sierakośce
|
Wysłany: Sob 18:49, 14 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Carlos
Milagros to dziewczyna, którą poznałem jakiś czas temu, wracając z zakupami dla państwa. Mówię Ci ... Jest piękna, cudowna, miła, szczera i bezpośrednia. Chce mi pomóc walczyć z tą moją niezdarnością. Musze zapisać się na basen i siłownię.
Mówił podekscytowany. Dla Milagros był w stanie zrobić wszystko. Nie wiedział, że opowiadając o niej tak entuzjastycznie może ranić przyjaciółkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pecas
Administrator
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: Sob 18:50, 14 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Mili
Śmiała się do łez widząc poczynania różnych akrobatów i klaunów. Nagle jeden z mężczyzn podszedł do Sary i wręczył jej liścik napisany przed Dawida
"Skoro nie lubisz poetów to może gdy czymś Cię rozbawię i rozweselę zmienisz o mnie zdanie? David"
Przeczytała spoglądając kuzynce przez ramię
uuuu Ktoś tu komuś chyba na prawdę wpadł w oko.
-----------------------------------
Corina
Tak? Ty wiesz jak to jest żyć co chwilkę w innym domu dziecka i być przenoszonym z rodziny do rodziny?
Spytała z wyrzutem
Ale to nie to boli mnie najbardziej tylko to co zrobił Cristian! Byliśmy ze sobą prawie 5 lat a on ot tak poszedł do łóżka z pierwszą lepszą latawicą!
Wyrzuciła z siebie słowa mając na myśli Veronicę
A tu nagle pojawia się ktoś taki jak Ty całuje mnie i jeszcze sam nie wie dlaczego...po prostu żyć nie umierać!
Dodała speszona po czym wybiegła z sali
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|