Forum www.silvianavarro.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Atak na miłość !
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 27, 28, 29 ... 50, 51, 52  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.silvianavarro.fora.pl Strona Główna -> Nasze Telenowele
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bombon




Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:59, 14 Lip 2012    Temat postu:

Marco

Oszalałem na twoim punkcie. Może nie jestem święty i może czasem popełniam błędy, ale nie pozwolę ci zrezygnować z nas... dajmy sobie szansę jeśli oboje czujemy coś do siebie...

Wyznał, czule ją głaskając i składając na jej ustach pocałunki.

Wiem, że masz ciężkie doświadczenia za sobą, ale ja nie mam złych zamiarów. Jesteś za piękna i za wspaniała bym mógł cię skrzywdzić...

Mówił, jednocześnie wiedząc, że będzie musiał skończyć ze swoim planem i Victorią. To co czuł było silniejsze.

*********

Sara

Bardzo zabawne!!

Powiedziała jednak zaśmiała się pod nosem.

Nie przepraszaj już za to. Nie zaszkodziło mi to ani trochę choć czułam, że był to najdłuższy wywiad mojego życia. Twoje słowa wprowadzały mnie w zdenerwowanie i irytację. Ale niech już ci to będzie wybaczone.

Odparła, kierując się do drzwi.

Jesteśmy kwita... możemy teraz wyjść? Możesz się odsunąć?

Zapytała gdyż opierał się o drzwi.

*********

Daniel

Piłkę... aa... chodzi ci o piłkę...

Powiedział czując jak wszystko zaczyna mu się wyjaśniać. Teraz zrozumiał, że dziewczyna zrobiła go w konia udając i śmiejąc się zapewne za jego plecami. Poczuł się urażony tym że dał się tak wrobić.

Przepraszam, chyba musiało boleć. Ale chyba już odpokutowałem za to uderzenie?

Zapytał, starając się dojść do siebie. Przez to wszystko miał ochotę wykrzyczeć się jednak postawił na coś lepszego - postanowił odpłacić się jej pięknym za nadobne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pecas
Administrator



Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przemyśl

PostWysłany: Sob 23:05, 14 Lip 2012    Temat postu:

Milagros

Zaśmiała się


Nie bolało bo poznałam Ciebie. Ale nie wiem czemu potem myślałeś, ze jestem chłopcem. Choć teraz to już nie ważne prawda?

Spytała zauroczona gdy na sali znów pojawiło się światło


----------------------------------

Dawid


Wykorzystał okazję. Złapał Sarę delikatnie w pasie i wymusił na niej delikatny pocałunek


---------------------------------

Corina

Boję się...ale zaufam Ci...To silniejsze ode mnie...

Szepnęła całując go i zatapiając dłonie w jego włosach


Jesteś niemożliwy! zjawiasz się znikąd i kradniesz moje myśli i serce...

Szepnęła czując się magicznie. Od jego pocałunków aż dostała gęsiej skórki


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bombon




Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:10, 14 Lip 2012    Temat postu:

Daniel

Wiesz... lepiej nie wracać do tego co było. Cieszmy się chwilą, dobrze?

Zapytał z uśmiechem, mimo, że w środku cały się gotował.

Jak dla mnie ta chwila mogłaby trwać wiecznie, ale nie chcę się dziś z tobą żegnać. Chcę z tobą spędzić cały wieczór i noc.

**********

Sara

Mimo, że początkowo odpychała mężczyznę po chwili nie wytrzymała i oddała się pocałunkowi, czując jak jej serce coraz mocniej bije, a ona zaczyna w środku cała promieniować. Nagle jednak zaświecili światło, a ona zdała sobie sprawę z szaleństwa, które popełnia i odepchnęła mocno Davida.

Co ty wyprawiasz?! Co to miało znaczyć?!

**********

Marco

Obiecuję, że niczego nie będziesz żałował. Odtąd twoje życie nabierze samych jasnych barw... ufasz mi??

Zapytał, obejmując jej twarz w swoje dłonie.

A ty najpierw mnie mrozisz swoim wzrokiem, a potem rozgrzewasz swoimi pocałunkami...

Powiedział, spoglądając w jej oczy.

Twoje lekarstwo było magiczne, ale to chyba twoje pocałunki mnie wyleczyły.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pecas
Administrator



Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przemyśl

PostWysłany: Sob 23:16, 14 Lip 2012    Temat postu:

Corina

Uśmiechnęła się

To komplement?

Spytała przygryzając dolną wargę


Boję się i to nie będzie takie łatwe...ale postaram się Ci zaufać w pełni.

--------------------------------------------

Dawid

Uśmiechną się


Pocałunek...możesz mnie teraz zabić ale miałem na to ochote...Nie wiem co się ze mną stało ale...jesteś dla mnie ważna. Może to głupie ale poczułem coś do Ciebie gdy tak o Ciebie zabiegałem...Nie żałuję tego co zrobiłem jeśli o to ci chodzi...

--------------------------------

Milagros


Całą noc? ze mną?

Spytała onieśmielona


Co masz na myśli?

Spytała w tańcu.

Chcesz mi coś powiedzieć?

Spytała pełna nadziei, że czuje do niej to samo


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bombon




Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:23, 14 Lip 2012    Temat postu:

Marco

Powróciłaś mnie do życia więc uważam, że tak...

Powiedział z uśmiechem, pierwszy raz czując się tak wspaniale przy kobiecie gdyż Victoria zawsze stawiała tylko na seks, a nie liczyły się dla niej prawdziwe uczucia. Dopiero teraz zauważył jak bardzo mu czegoś takiego właśnie brakowało....

Teraz gdy wiem, że twoje serduszko zostało skrzywdzone...

Powiedział, kładąc swoją dłoń na jej sercu.

.... nie zamierzam cię skrzywdzić, chcę, żeby twój uśmiech już na zawsze pozostał na twojej pięknej twarzyczce.

********

Sara

Zaczęła drżeć z emocji i spuściła na chwile wzrok na jego słowa. Przypomniała sobie jednak o całej przeszłości, która nie dawała jej być szczęśliwą.

Jesteś cyniczny... nie wierzę w twoje słowa. Jeśli myślałeś, że tej nocy dam nabrać się na twoje słówka to byłeś w błędzie. A teraz posuń się...

Powiedziała, odpychając go i wybiegając z gabinetu. Jakie było jej zaskoczenie gdy weszła do sali w którym odbywało się przyjęcie, a wpadła w prost na swojego.... ojca, który początkowo był równie zaskoczony co ona, a po chwili uśmiechnął się do niej.

Sarita... słoneczko... powiedz co u ciebie słychać?

Zapytał co już wyprowadziło ją z równowagi.

**********

Daniel

Myślałem, że dzisiaj będzie odpowiedni moment by wyznać ci prawdę i nie wytrzymam już dłużej.

Powiedział szczerze, będąc mimo to zły na nią.

Zakochałem się w tobie jak szalony... ale boję się, że nie odwzajemniasz moich uczuć...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pecas
Administrator



Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przemyśl

PostWysłany: Sob 23:34, 14 Lip 2012    Temat postu:

Milagros

Jej czarne oczy momentalnie zapaliły się niczym dwie latarnie a na twarzy pojawił piękny uśmiech


Też Cię kocham! Od pierwszego wejrzenia gdy tylko Cię zobaczyłam...

Wyznała szczerze, na co stojący obok nich mężczyzna skrzywił się kwaśno a mili dostrzegła w nim operatora kamery.


Jesteś moją pierwszą i na pewno jedyną miłością...

Dodała po czym rzuciła się mu na szyję

----------------------------------

Rodrigo

Zasnął w tulony w ramiona żony z uśmiechem na ustach ciesząc się spokojem który na jakiś czas zagościł między nimi


---------------------------------

Dawid


Ale dlaczego nie chcesz mi uwierzyć?! Czy myślisz, że jesteś jedyną kobietą na ziemi i nie mam co robić tylko kpić akurat z Ciebie? na prawdę mi na Tobie zależy a nie wyznałem tego jeszcze nigdy nikomu!

Wykrzyczał gdy ta wybiegała z salki w której byli. Wybiegł za nią nie zauważając, że całowali się w gabinecie Mauricia który miał tam zainstalowaną kamerę

Sara na prawdę...

Dodał nie znajdując jej na korytarzu. Rzucił się więc do przeszukiwania sal i korytarzy


------------------------------------

Corina

W jej oczach pojawiły się łzy. Przytuliła się do mężczyzny


Wiesz? już dawno nie czułam się tak bezpiecznie jak teraz...chcesz bym opowiedziała Ci o sobie?

Spytała a gdy przytakną wyznała mu prawdę o pobycie w domu dziecka. Nie pamiętała nawet jak i dlaczego się tam znalazła. Wiedziała jedynie, że miała kilka latek gdy stał się on jej drugim domem. Kilka rodzin starało się o adopcję ale po miesiącu oddawali ją nie mogąc poradzić sobie z jej lękami aż w końcu w wieku 15 lat uciekła z domu dziecka i mieszkała kątem po kościołach i innych miejscach do póki nie dostała pracy w szkole tańca Veroniki. Opowiedziała mu także o zdradzie jej ukochanego.

Wiesz? Teraz gdy w końcu komuś o tym opowiedziałam czuję się lepiej...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ania:D




Dołączył: 17 Lut 2012
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sierakośce

PostWysłany: Nie 8:08, 15 Lip 2012    Temat postu:

Victoria

Kiedy wróciła do mieszkania i ujrzała zbity wazon myślała, że padnie na zawał. jej ulubiony wazon. Marco oczywiście leżał upity w trupa i spał. Rano kiedy wstała już go nie było. Zjadła szybkie śniadanie i pojechała na zakupy, a potem do "La fuerza"

****

Mauricio

Sara olśniła go swoją urodą. Postanowił nie dopuścić aby David się dziś do niej zbliżył. Po jakimś czasie zaczął szukać Sary, która opuściła go bo nudziły ją rozmowy o pracy.

Obyś nie była z tym idiotą Davidem bo się wścieknę.

Powiedział sam do siebie i udał się do swojego gabinetu aby przejrzeć kamery i łatwiej ją odnaleźć. Zamarł kiedy ujrzał nagranie na, którym chwilę wcześniej Sara całowała się z Davidem. Palną ręką z całej siły w blat biurka. Na kamerze udało mu się odnaleźć Sarę, więc szybko do niej poszedł. Zdążył przed Davidem.

A więc tu się ukryłaś ? Saro już czas na przemówienie.

Powiedział z uśmiechem choć był mocno zdenerwowany. Spojrzał także na jej ojca. Znał go doskonale.

****

Rose

Kiedy obudziła się rano i zastała przy sobie Rodrigo poczuła się szczęśliwa. Wstała ostrożnie by go nie obudzić. Założyła na siebie szlafrok po czym zeszła do kuchni i pierwszy raz od dłuższego czasu dała wolne Sorayi i Carlosowi. I pierwszy raz od dłuższego czasu sama przygotowała śniadanie, które zaniosła do sypialni.

P.S Jak coś to dajcie znać jak wejdziecie. Choć nie wiem czy uda mi sie w tym samym momencie wejść. I sorki, że wczoraj tak znikłam, ale przyjechała rodzinka się przywitać i dzisiaj znowu przyjdą Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bombon




Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 10:57, 15 Lip 2012    Temat postu:

Daniel

Z jednej strony poczuł, że się w nim coś złamało. Sam wiedział bardzo dobrze, że się w niej zakochał, ale nie chciał tego dopuścić do siebie i do swoich myśli.

Przysięgam na wszystko co żyje, że jesteś najwspanialszą kobietą i najpiękniejszą jaką miałem okazję spotkać w swoim życiu. Ale to w twoim uśmiechu i w twojej osobowości się zakochałem...

Wyznał, po czym nie zastanawiając się ani chwileczkę złożył na jej ustach głęboki pocałunek.

**********

Sara

Będę wdzięczna jak sam wygłosisz przemówienie. Ja niestety źle się czuję i muszę opuścić przyjęcie....

Odpowiedziała, nie zwracając uwagi na ojca i wymijając Mauricia, który musiał wrócić do gości gdyż zaczęli za nim wołać by wygłosił przemówienie. Wychodząc z przyjęcia stanęła na schodach, gdyż usłyszała za sobą krzyk ojca.

Kochanie, powinniśmy zamienić ze sobą jedno słówko. Minęło sporo czasu.

Spojrzała na niego ze swoją wrogością i wykrzyczała.

Nie mam zamiaru z tobą rozmawiać bo już od dawna nie jestem twoją córeczką. I lepiej nie zaczepiaj mnie bo zrobię taką awanturę, że zapamiętasz ten dzień do końca życia!

Powiedziała wściekła, odwracając się, ale ojciec chwycił ją za dłoń, nie dając jej odejść.

Naprawdę chciałem się skontaktować z tobą... ale nie mogłem cię odnaleźć. Chciałem przeprosić.

**********

Marco

Cieszę się, że to ja byłem osobą, której zaufałaś i z którą podzieliłaś się tymi przykrymi wspomnieniami...

Wyznał, tuląc ją do siebie i starając się nie myśleć o wyrzutach sumienia, które go nękały.

Obiecuję, że choćby nawet walił się świat to od dziś będę stał z tobą za murem i od dziś chcę, żeby twój uśmiech już nigdy nie zniknął z twojej twarzyczki.

Powiedział szeptem, czule głaszcząc ją po ramieniu.

Ja od zawsze byłem egoistą i zawsze myślałem tylko o sobie. Ciężko mi się teraz do tego przyznać... ale teraz wiem już skąd to wynika. Nigdy nie zakochałem się w kimś tak mocno by myśleć o drugiej osobie....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ania:D




Dołączył: 17 Lut 2012
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sierakośce

PostWysłany: Nie 11:14, 15 Lip 2012    Temat postu:

Mauricio

Poszedł i wygłosił długie i bardzo ważne przemówienie. Dziękował wszystkim, którzy starają się by ta stacja sportowa działała jak najlepiej. Dziękował także Sarze, która jest wspaniałą reporterkę i jest jak jego prawa ręka. Jednocześnie mówił o tym gdzie jest czyje miejsce. Piłkarza na boisku, reportera w telewizji itd. Po wygłoszeniu przemówienia poszedł się czegoś napić.

Mam nadzieję, że ten piłkarzyna zrozumiał iluzję.

***

Carlos

Sorayo. Idę na siłownię. Idziesz ze mną ? W końcu pani dała nam dziś wolne.

Zapytał przyjaciółkę. Miała mocno podpuchnięte oczy. Nie domyślał się, że z powodu płaczu. Był pewien, że to ze zmęczenia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bombon




Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:20, 15 Lip 2012    Temat postu:

Soraya

Była nadal jeszcze załamana, ale wolała to niż przesiadywanie w swojej służbówce.

Jestem dzisiaj strasznie zmęczona, ale nie chcę też zostać sama w domu.

Powiedziała, starając się lekko uśmiechnąć choć przychodziło jej to z trudem.

Poczekasz na mnie? Przebiorę się tylko.

Powiedziała i zniknęła w swoim pokoju, zakładając wygodne spodenki, bluzeczkę na ramiączkach i wygodne buty. Spięła też swoje długie włosy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ania:D




Dołączył: 17 Lut 2012
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sierakośce

PostWysłany: Nie 11:21, 15 Lip 2012    Temat postu:

Carlos

Czekał na Sorayę przy samochodzie. Cały czas myślał tylko i wyłącznie o Milagros i jej cudownym uśmiechu. Liczył, że dziewczyna w końcu zauważy, że ją kocha.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bombon




Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:28, 15 Lip 2012    Temat postu:

Soraya

Już jestem!

Zamachała do niego, trzymając w dłoni swoją podręczną torbę.

Skąd ten pomysł aby wyjść na siłownię?

Zapytała z uśmiechem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ania:D




Dołączył: 17 Lut 2012
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sierakośce

PostWysłany: Nie 11:31, 15 Lip 2012    Temat postu:

Carlos

Mamy wolne, a ja mówiłem Ci, że zapisałem się na siłownię więc muszę teraz jak najczęściej chodzić. Nie chcę być całe życie niezdarą i brzydalem.

Odparł, po czym wsiedli do samochodu i ruszyli w drogę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bombon




Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:33, 15 Lip 2012    Temat postu:

Soraya

Niezdarą i brzydalem? A kto ci powiedział, że nim jesteś?

Roześmiała się.

Przecież jest wręcz przeciwnie, a to, że czasem często masz pecha to już zrządzenie losu i nie powinieneś tym tak bardzo się przejmować. Ja też miewam czasem wpadki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ania:D




Dołączył: 17 Lut 2012
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sierakośce

PostWysłany: Nie 11:37, 15 Lip 2012    Temat postu:

Carlos

Widziałem się w lustrze.

Powiedział, patrząc uważnie na drogę.

Wręcz przeciwnie ? Eh.. Ale ty je miewasz tylko czasem a ja non stop. Od dzieciństwa. I chcę to zmienić, Sorayo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.silvianavarro.fora.pl Strona Główna -> Nasze Telenowele Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 27, 28, 29 ... 50, 51, 52  Następny
Strona 28 z 52

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin