Forum www.silvianavarro.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Atak na miłość !
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 30, 31, 32 ... 50, 51, 52  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.silvianavarro.fora.pl Strona Główna -> Nasze Telenowele
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bombon




Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:07, 15 Lip 2012    Temat postu:

Daniel

Dlaczego miałoby sprawić mi problemy? To była czysta przyjemność...

Powiedział delikatnie kładąc ją na łóżku i ściągając jej buciki by po chwili usiąść obok na brzegu łóżka.

Prawda? Ja też wolałbym zostać z tobą... nie mogę się z tobą pożegnać...

Powiedział roześmiany.

**********

Sara

Chcesz zostać ze mną tutaj do rana?

Zapytała i uśmiechnęła się na samą myśl.

A myślisz, że Milagros będzie się niepokoić jeśli wrócę dopiero nad ranem?

Zapytała ponownie, gdyż chciała zostać tu z Davidem i spędzić z nim całą noc i poranek.

**********

Marco

Nie wątpię, że będziesz! Jesteś szczuplutka jak ten szczypiorek co leży na stole!

Wyświergotał z zadowoleniem i z uśmiechem na twarzy.

Moja mama mnie kocha więc będzie dumna ze swojego synka. To dobra kobieta, ale nigdy nie miała do mnie cierpliwości. Byłem takim huliganem który ciągnął dziewczynki za warkocze.

Roześmiał się, podając jej ser.

Żadnych kawałków palców nie powinno tam być.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Bombon dnia Nie 22:09, 15 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pecas
Administrator



Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przemyśl

PostWysłany: Nie 22:14, 15 Lip 2012    Temat postu:

Milagros

Nie wiem tak tylko powiedziałam....

Szepnęła sennym głosem dotykając jego ręki

Kocham Cię...

Szepnęła po czym usnęła głębokim snem

----------------------------------

Dawid

Myślę, że na pewno jest z Daniem. Jeśli obiecasz, że nigdzie nie uciekniesz i nie zachachmęcisz mi samochodu by uciec niczym uciekająca panna młoda a mnie nie zostawisz tutaj na pożarcie muszkom i innym leśnym stworom to mogę do niego zadzwonić i poprosić by zaopiekował się twoją kuzynką.

Mówił niczym najęty wciąż tańcząc z kobietą

-------------------------------

Corina

Po jego slowach o matce poczuła ukłucie w sercu i znów zrobiła się smutna


Miełaś wielkie szczęście...Ciekawi mnie jaka była moja matka...i czy też mnie kochała...choc wątpię skoro porzuciła mnie gdy byłam mała...

Spojrzała na niego smutno odbierając od niego talerzyk z serem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ania:D




Dołączył: 17 Lut 2012
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sierakośce

PostWysłany: Pon 6:34, 16 Lip 2012    Temat postu:

Rose

No w jakimś sensie tak, ale stało sie. Więc chodźmy na spacer.

Wzięła córkę za rękę i wyszły wszystkie trzy z rezydencji. Po drodze wysłała wiadomość do Rodrigo

"Kochanie, przepraszam. Wiem, że to miał być tylko nasz dzień. Obiecuję, że Ci to wynagrodzę. Proszę nie gniewaj się na mnie. Kocham Cię."

Udały się na spacer do parku.

A więc o co chodzi, Renato ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bombon




Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 12:29, 16 Lip 2012    Temat postu:

Daniel

Ja ciebie też. Słodkich snów...

Odparł, całując ją w czoło i przykrywając kołdrą. Przez chwile stał jeszcze i się jej przyglądał.

Szkoda, że mnie tak oszukałaś. A mogło być tak pięknie...

Westchnął.

*********

Sara

Chyba innego wyjścia nie mam. Twój kolega kocha moją kuzynkę, więc nie znam lepszego opiekuna dla niej niż on sam.

Powiedziała, odsuwając się od Davida, gdyż piosenka dobiegła do końca.

Masz przy sobie telefon?

Zapytała, opierając się o maskę samochodową i mimowolnie podnosząc głowę ku gwiazdom.

**********

Marco

Nie lubię gdy jesteś smutna...

Odparł, chwytając ją za dłoń i przyciągając ku sobie.

Byłaś malutka więc skąd wiesz, że twoja matka cię porzuciła? Może to był jakiś wypadek... mogło to być wszystko... cokolwiek.... nigdy nie chciałaś jej odszukać??

**********

Renata

Chodzi o mojego poprzedniego mężczyznę. Tego z Paryża o którym ci opowiadałam. Był znakomity, ale... okazało się, że mnie zdradził.

Odparła, kłamiąc gdyż ów mężczyzna nie istniał.

Wiesz jak ja teraz się czuję? Tylko lody mogą poprawić mi humor. Co powiecie na lody? Ja stawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pecas
Administrator



Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przemyśl

PostWysłany: Pon 12:56, 16 Lip 2012    Temat postu:

Elisa

Zaśmiała się i klasnęła w dłonie

Tak mamo chodźmy na lody! Proszę!

---------------------------

Corina


Usiadła mu na kolanach i pocałowała w policzek


A myślisz, że dlaczego chcę wygrać ten konkurs? Za nagrodę pieniężną chcę wynająć jakiegoś detektywa czy coś...może pomoże mi odnaleźć rodzinę...

------------------------------

Dawid


Tak mam ale jest w kieszeni marynarki

Szepną podchodząc do niej i wyjmując z marynarki telefon. Obdarzył ją zniewalającym uśmiechem i odszedł kawałek. Gdy wybrał numer przyjaciela czekał aż ten odbierze by po chwili odezwać się do niego


Dawid? Hej przyjacielu. Słuchaj mam do Ciebie sprawę...Sara nie da rady zabrać Milagros z imprezy...jak byś mógł ją odprowadzić do domu i zaopiekować się...

Poprosił


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ania:D




Dołączył: 17 Lut 2012
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sierakośce

PostWysłany: Pon 14:16, 16 Lip 2012    Temat postu:

Rose

Zgoda. Skoro moja kochana córeczka ma ochotę na lody to chodźmy.

Uśmiechnęła się. Brakowało jej tu tylko Rodrigo.

Jak dowiedziałaś się, że Cię zdradził ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bombon




Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:00, 16 Lip 2012    Temat postu:

Renata

Znalazłam go w jego mieszkaniu w jednoznacznej sytuacji...

Powiedziała szeptem nadal zmyślając, gdy podeszły pod budkę z lodami.

Wow... ale mamy kolejki. To która z nas idzie do kolejki po lody?

Zapytała Rose.

***********

Marco

I dlatego chcesz wygrać ten konkurs?

Zapytał i poczuł się strasznie źle, aż mina mu zrzedła.

Przepraszam... przeżyłem szok... nie sądziłem, że jesteś tak wspaniałą osobą. Inne dziewczyna na twoim miejscu wydałaby te pieniądze na masę ciuchów i kosmetyków.

Powiedział, a na myśl od razu nasunęła mu się Victoria.

************

Sara

Intrygujące... zaplanowałeś to...

Powiedziała z uśmiechem, czekając aż David wykona telefon. W między czasie nie spuszczając wzroku z pięknych gwiazd i z dużego księżyca rozświetlającego niebo.

***********

Daniel

Wychodząc z pokoju Mili odebrał telefon.

Niech się nie obawia. Mili już spokojnie śpi sobie w łóżeczku. Mam z nią zostać? Sara nie ma zamiaru wrócić? Coś ty zrobił? Wyczuwam zadowolenie w twoim głosie....

Powiedział, wchodząc do kuchni i szukając czegoś do picia w lodówce.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pecas
Administrator



Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przemyśl

PostWysłany: Pon 19:07, 16 Lip 2012    Temat postu:

Dawid

W sumie nic specjalnego...nie poradzę nic na to, że nawet gwiazdy mi sprzyjają.

Zaśmiał się

Gdybyś mógł...to chyba nie będzie problem? My z Sarą raczej wrócimy dopiero nad ranem. A skoro Mili śpi to nie będziesz mieć problemu by przypilnować jej do rana.

------------------------------

Corina


Nie smuć się...Wierzę, że uda się nam wygrać i wszystko potoczy się tak jak tego chcemy.

Odparła nieświadoma dlaczego mężczyzna nagle posmutniał

Ale chyba na razie koniec tych rozmów bo zamiast spagetti będziemy musieli zjesć kanapki

Zaśmiała się podchodząc do garnka z makaronem i zdejmując go z ognia. Po kilku minutach wszystko było już gotowe do jedzenia


-----------------------------------

Elisa

Jak to dziecko nudziła się odrobinę ze starszymi. Odeszła więc kawałeczek by popatrzeć na ptaki


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bombon




Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:18, 16 Lip 2012    Temat postu:

Daniel

Nie ma problemu. Posiedzę tutaj i pooglądam tv albo prześpię się na kanapie.

Odparł popijając sok.

I gratulacje. Mam tylko nadzieję, że nie masz zbyt wieki bałagan w domu.

*********

Marco

Jestem pewien, że dzięki twojemu dużemu wkładowi serca i pracy w to co robisz na pewno wygrasz ten konkurs wraz z moją malutką pomocą, bo to ty będziesz prawdziwą gwiazdą.

Wyznał wykładając talerze i sztućce na stół.

Mmm... wygląda smacznie. Pierwszy raz coś mi wyszło choć za dużo się nie narobiłem.

Roześmiał się.

**********

Renata

To w takim razie ty stań w kolejce, dobrze? Ja gdzieś tylko przedzwonię.

Skłamała i podeszła do Elisy.

Kochanie, patrz... widzisz jaki ładny kotek?

Wskazała w dal gdzie bawił się kotek.

Pobaw się z nim i nie zgub się.

Powiedziała, marząc jednak o tym by zaczęła gonić kota i by uciekła gdzieś dalej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pecas
Administrator



Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przemyśl

PostWysłany: Pon 19:24, 16 Lip 2012    Temat postu:

Dawid

Zaśmiał się


Hmmm....chyba najgorzej jest w łazience...ale myślę, ze gdy przyłożysz się tak jak do gry w nogę to dasz sobie radę.

Spojrzał z daleka na sarę i uśmiechną się na jej widok

Dobra stary ja będę kończył. Nie chcę by moja towarzyszka zapomniała jak wyglądam.

Pożegnał się po czym schował telefon do kieszeni spodni i podszedł do Sary obejmując ją w pasie ramionami

Piękna noc prawda? I tyle gwiazd...

-------------------------------------------

Corina

Widzisz? Jak to jeden ser potrafi zmienić życie człowieka na lepsze?

Zaśmiała się siadając do stołu i nakładając obiad sobie i jemu

Spisałeś się na medal!

---------------------------------

Elisa


Spojrzała na kobietę nie pewnie


Ale pani i mamusia będą tutaj prawda?

Spytała a gdy kobieta odpowiedziała jej uśmiechem podbiegła do kotka i zaczęła się z nim bawić nie zauważyła nawet kiedy oddaliła się bardzo od kobiet. W tłumie ludzi przestraszyła się i próbując wrócić do mamy oddalała jeszcze bardziej od miejsca gdzie zostawiła ją kobieta


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bombon




Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:37, 16 Lip 2012    Temat postu:

Daniel

Nigdy ci tego nie wybaczę. Nigdy, nigdy, nigdy... nienawidzę sprzątać...

Fuknął do telefonu.

No to baw się dobrze, byczku.

Powiedział, rozłączając się i usadowiając się wygodnie na kanapie.

**********

Sara

Mówisz o sobie? Wkońcu ty też jesteś gwiazdą... footballu.

Zażartowała, zwracając swój wzrok na niego.

Daniel zajmie się Mili?

***********

Marco

Czuję się jak specjalista od kulinarni włoskiej. Założę restaurację jak tylko wygramy ten konkurs.

Roześmiał się, zajadając.

Zobaczysz jakie kolejki będą na moje spaghetti... a la Marco!!

***********

Reanta

Leć, leć kochanie i uważaj na siebie. Nie zgub się!

Krzyknęła za nią, a gdy ta oddaliła się, a po chwili już nigdzie jej nie widziała uśmiechnęła się z wyższością i odeszła na bok, udając, że rozmawia przez telefon i o niczym nie wie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pecas
Administrator



Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przemyśl

PostWysłany: Pon 19:44, 16 Lip 2012    Temat postu:

Dawid

Oh, tak! a wiesz, że w tej chwili o tym zapomniałem? Teraz jestem z inną najpiękniejszą z najpiękniejszych gwiazd...

Szepnął i ucałował ją delikatnie w usta

--------------------------------

Corina

O proszę!

Mówiła ze śmiechem

Jak to jeden talerz spaghetti potrafi podnieść mężczyźnie samoocenę! Nawet o tym nie wiedziałam! Powinnam to chyba opatentować nie uważasz? Albo wykorzystać jako idealny podryw.

Mówiąc to gestykulowała i wykonała rękoma gest pokazujący transparent

Podryw na gotowanie. Myślę, że miałabym wielu chętnych.

-------------------------------------------

Elisa

Jakaś kobieta zabrała ją z przed lodziarni myląc ją ze swoją córką. Była to jakaś chora kobieta a mała Elisa czuła się nieswojo w jej towarzystwie co chwile pytając czy na prawdę prowadzi ją do jej mamy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bombon




Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:51, 16 Lip 2012    Temat postu:

Sara

Ja nie jestem gwiazdą i na pewno nie najpiękniejszą...

Odpowiedziała z uśmiechem, zarzucając mu ręce na szyje.

Raczej jestem wariatką i chyba całkiem oszalałam spędzając czas z tobą, ale nie cofnę tego co czuję... choć wiesz, że mogę mieć problemy w pracy?

************

Marco

O nie nie... patentu na podryw już ci nie potrzeba! Wystarczy, że masz mnie. No chyba, że chcesz mnie poderwać? Bo w prawdzie to tego nie robiłaś. No chyba, że dawałaś mi jakieś sygnały, których ja nie widziałem...

Powiedział, kończąc jeść.

O! Mam pomysł! Będziesz twarzą mojej restauracji. Będę miał więcej klientów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pecas
Administrator



Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przemyśl

PostWysłany: Pon 19:59, 16 Lip 2012    Temat postu:

Dawid

Spojrzał na nią zszokowany nie rozumiejąc jej słów

Problemy w pracy? Dlaczego ? nie rozumiem...Ale chyba nie muszę rozumieć wszystkiego prawda? Nie bój się ja Cię obronię przed wszystkim.

Dodał porywając ją w ramiona i okręcając się z nią dookoła

------------------------------------

Corina

Ja Ciebie ? To chyba Ty zastawiłeś na mnie sidła

Dodała ze śmiechem zbierając naczynia i wkładając je do kranu.


nie chce mi się teraz zmywać...zrobię to potem...I nie żebym Cię wyganiała ale mam do załatwienia na mieście jedną sprawę...jeśli chcesz zostań i czuj się jak u siebie a jeśli gdzieś się śpieszysz to mogę Cię podrzucić?

Zaproponowała gdyż musiała pojechać do urzędu miasta po pewne dokumenty


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bombon




Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:08, 16 Lip 2012    Temat postu:

Sara

Mój szef powtarza, że praca to praca i nie mogę łączyć kariery z życiem osobistym, a to... co jest między nami... to chyba jest łączenie kariery z moją prywatnością... ale...

Nie skończyła, gdy mężczyzna porwał ją w ramiona.

Wariat! Nie za dużo już mi zakręciłeś w głowie?

Roześmiała się.

**********

Marco

Muszę przyznać, że było to planowane. Chciałem cię rozkochać w sobie jak Romeo Julię byś padła w moje ramiona.

Powiedział udając powagę.

Chcesz się mnie pozbyć po spaghetti było okropne, przyznaj!

Odpowiedział ze śmiechem.

W takim razie możesz mnie podrzucić na miasto. Ja też mam coś do załatwienia. Ale spotkamy się prędko, prawda?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.silvianavarro.fora.pl Strona Główna -> Nasze Telenowele Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 30, 31, 32 ... 50, 51, 52  Następny
Strona 31 z 52

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin