Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pecas
Administrator
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: Sob 19:45, 21 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Milagros
Nie bój się nie bój!Spójrz na mnie
Zaśmiała się robiąc obrót nim usiadła na krześle
Czy ja utyłam? A jem całe życie tylko w ten sposób. Zresztą Dawid już Ci pomoże w stracie kilogramów!
Dodała rozbawiona
----------------------------------
Corina
Z samego rana wstała i wzięła zimny prysznic. Przebrała się w coś wygodnego i już miała wyskoczyć na swój motor gdy przypomniała sobie o jego braku
Niech to...
Uderzyła ręką w czoło przypominając sobie o tym, że zostawiła go w centrum
Zbankrutuję na te taksówki...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Bombon
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:53, 21 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Sara
Żartownisia się znalazła!
Powiedziała i szturchnęła ją lekko.
No dobrze... może mi nie zaszkodzi. Najwyżej zwalę winę na ciebie.
Powiedziała rozbawiona, siadając przy stole.
Poza tym postanowiłam dziś zacząć nowe życie. Bardziej energiczne, odważniejsze, a co najważniejsze z miłością u boku.
**********
Marco
Wstał z samego ranka i szybko doszedł do siebie w łazience, by przebrać się w ubrania do ćwiczeń i by wskoczyć do samochodu i być 20 minut przed czasem na miejscu.
Przynajmniej zrobię Corinie niespodziankę...
Powiedział, trzymając w dłoni świeże fiołki, które wcześniej zakupił w kwiaciarni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pecas
Administrator
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: Sob 20:02, 21 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Corina
Dojechała po czasie pod szkołę. Od razu wpadła do swojej sali prób.
Przepraszam! ale zostawiłam wczoraj zostawiłam motor w mieście i chyba zbankrutowałam na taksówki!
Dodała ze śmiechem skacząc na chłopaka i oplatając go nogami w pasie a rękoma za szyję pocałowała go mocno w usta
Chyba długo nie czekałeś?
---------------------------------
Milagros
I to mi się podoba! Tak ma być! Głowa do góry pierś do przodu i można zdobywać świat!
Humor nie opuszczał jej ani na chwilkę
A jak już tak na poważnie mówisz o utrzymaniu figury i tych sprawach możemy zapisać się na aerobik albo siłownię ? Co ty na to?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bombon
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:09, 21 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Marco
Odwzajemnił pocałunek z uśmiechem na ustach.
Przecież wiesz, że na ciebie mógłbym czekać wieczność...
Wymruczał jej do ucha, wyciągając ku niej bukiecik kwiatów.
Podobają ci się? Nie mam pojęcia w jakich kwiatach gustujesz, ale mam czas żeby jeszcze cię poznać... mamy na to całą wieczność!
**********
Sara
Wow! Naprawdę świetny pomysł!
Przytaknęła Mili.
Niedziele mamy wolne, soboty czasem też więc jak najbardziej znajdziemy jakieś dwie godzinki na aerobik lub siłownie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pecas
Administrator
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: Sob 20:20, 21 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Milagros
Widzisz? Z każdej sytuacji znajdzie się jakieś wyjście.
Odparła zajadając przygotowany obiad
Mam pytanie...choć pewnie nie bedziesz umiala mi odpowiedzieć...znasz jakieś fajne dyskoteki?
-------------------------------
Corina
Są śliczne! Dziękuję...
Odparła wąchając kwiatki i z radością wstawiając je do wody
Jeszcze nikt nigdy nie dał mi kwiatków...ale uwielbiam tulipany tak na przyszłość.
Zaśmiała się podchodząc do niego a w tle leciała ściszona rytmiczna piosenka
Wczoraj przydarzyło mi się coś bardzo dziwnego...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bombon
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:30, 21 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Sara
Masz rację, raczej nie będę ci potrafiła na to odpowiedzieć.
Powiedziała z uśmiechem.
Jak byłam w twoim wieku też lubiłam chodzić na dyskoteki... szczególnie po to by zrobić ojcu na złość. Robiłam wszystko byle mu dogryźć. Zachowywałam się niczym diabełek.
Roześmiała się.
**********
Marco
Nikt nigdy nie dał ci kwiatków? Co z tymi mężczyznami?
Zapytał ze śmiechem.
No to opowiadaj...
Powiedział, podchodząc do niej i obejmując ją w pasie.
Co takiego zdarzyło się mojej księżniczce?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pecas
Administrator
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: Sob 20:40, 21 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Corina
Przymknęła oczy ciesząc się ciepłem jego ramion i westchnęła cicho
Wczoraj gdy odwiozłam Cię do miasta pojechałam do urzędu załatwić jedną sprawę związaną z konkursem...i gdy miałam wsiadać na motor...
Zaczęła i opowiedziała mu historię o znalezionej dziewczynce która wyglądała identycznie jak ona. O tym jak zabrała ją do domu i następnie zadzwoniła po jej ojca oraz o tym jak dziwne uczucia wywołała w niej dziewczynka.
Do teraz tak dziwnie się czuję...w sumie nie wiem dlaczego...
-------------------------------------
Milagros
Szkoda...ale myślę, ze Daniel znajdzie jakieś odpowiednie dla nas miejsce.
Odpowiedziała kończąc jeść
Tak dawno nie byłam na dyskotece a wprost kocham tańczyć!
---------------------------------
Dawid
Nie mógł zaspać jednak zmęczenie było silniejsze niż jego nerwy. Wstał po kilku godzinach snu i po wzięciu prysznica i przebraniu się w coś czystego i nowego do kuchni zaciągnęły go smakowite zapachy
Dzięki za obiad...ale to i tak nie zmieni mojego stosunku do ciebie
Zaznaczył kobiecie jednocześnie czując ukucie bólu w sercu na wspomnienie tego jak mogli być szczęśliwi gdyby nie jej wyjazd
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bombon
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:49, 21 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Marco
Kochanie...
Szepnął i objął ją ramionami.
Może to dlatego, że jesteś wrażliwa, a dziewczynka wzbudziła w tobie emocje... bo sama kiedyś miałaś podobnie jak ona... tyle, że ona odnalazła swoją rodzinę...
Powiedział, czule głaszcząc ją po włosach.
A może ty też zginęłaś? A twoi rodzice szukali cię, ale bez skutku...
*********
Sara
Ty będziesz szaleć na dyskotece, a ja zjem kolację z Davidem.
Uśmiechnęła się pod nosem.
Już za nim tęsknię, a widzieliśmy się nad rankiem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pecas
Administrator
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: Sob 20:59, 21 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Milagros
Schowała naczynia od zmywarki i usiadła obok siostry z dwiema szklaneczkami soku
Ale co najważniejsze? Każda będzie ze swoim ukochanym!
------------------------------
Corina
Spojrzała na niego z iskierkami w oczach
Tak myślisz? Też mam taka nadzieję...dlatego musimy koniecznie wygrać ten konkurs! Czuję, ze odnalezienie rodziny jest coraz bliżej...
Odparła pełna nadziei i radości klaskając w dłonie. Podbiegła do sprzętu i włączyła muzykę głośniej
Gotowy? Do dzieła!
Zaśmiała się i przygotowała do próby
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bombon
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:09, 21 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Sara
Chwyciła sok i przytaknęła z uśmiechem.
Boję się, że to wszystko może okazać się tylko złudzeniem. Boję się, że może mnie skrzywdzić, ale i tak chcę zaryzykować...
Wyznała Milagros.
***********
Marco
A ja z chęcią pomogę ci w szukaniu i zobaczysz, że już nie długo poznasz calutką prawdę o swoim życiu i nareszcie będziesz mogła spać spokojnie.
Uśmiechnął się pocieszająco i po chwili dołączył do niej.
Tak jest! Pani tutaj rządzi!
Powiedział ze śmiechem, po chwili chwytając ją w ramiona i zaczynając układ, zapominając o całym świecie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pecas
Administrator
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: Sob 21:17, 21 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Dawid
Po zjedzeniu obiadu od razu zamkną się w swoim pokoju uciekając przed Esther. Bał się, że mógłby ulec jej wdziękom po raz kolejny. Usiadł na kanapie i po zarezerwowaniu stolika w jednej z lepszych restauracji wykręcił numer do Daniela czekając aż ten odbierze
---------------------------------
Corina
Tańczyła lepiej i zacieklej niż kiedykolwiek. Tym razem nie chodziło już o samą pasję i miłość jaką czuła do tańca. Tym razem tańczyła z ukochanym co dodawało jej większej doskonałości i lekkości niż kiedykolwiek ale i cel stał się jeszcze ważniejszy. Dawała z siebie 200 procent normy
--------------------------------------
Milagros
Też się tego boję...tak troszkę ale jednak się boje...
Wyznała kuzynce
Ale kto nie ryzykuje ten nie zdobywa i nie wygrywa! dlatego musimy podjąć to ryzyko i cieszyć się z każdej sekundy niezależnie od niczego.
Dodała i wstała od stolika
Biegnę się przygotować...za trzy godziny ma wpaść Daniel.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bombon
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:27, 21 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Daniel
Szykując się do wyjścia wieczornego z Mili zadzwonił do niego David.
Co jest?
Zapytał do słuchawki.
**********
Marco
Tańczył z pasją jak nigdy. Wiedział, że targają nim nie tylko uczucia do tańca, ale też te do Coriny. Był pewien, że dzięki tak wspaniale zgranemu duetowi jaki tworzył z Coriną jest szansa na wygraną. Obawiał się jednak, że Victoria zechce na nowo zniszczyć nie tylko karierę, ale i życie Coriny.
***********
Sara
Masz rację... nie możemy się skrywać przed miłością z obawą, że zostaniemy skrzywdzone.
Powiedziała z uśmiechem i z pewnością.
No dobrze. Może ja też pójdę się szykować?
Pomyślała i po chwili i ona zniknęła w swoim pokoju.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pecas
Administrator
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: Sob 21:37, 21 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Dawid
Bracie! Potrzebuję Twojej pomocy...
Rzucił do słuchawki i następnie w potoku słów opowiedział mu o nagłym powrocie Esther
Nie wiem co z nią robić ! Boję się, ze zniszczy mój związek z Sarą!
---------------------------------
Esther = Laura Carmine
Uśmiechając się zadziornie cichutko podsłuchiwała pod drzwiami Dawida
---------------------------------
Milagros
Po prysznicu zaczesała swe długie i czarne włosy nie kręcąc ich
Niech dziś wyschną prościutkie...
Uśmiechnęła się do swojego odbicia w lustrze toaletki i sięgnęła po kosmetyki malując się odważniej i bardziej wieczorowo niż zwykle. Gdy i makijaż był gotowy otworzyła szafę zastanawiając się co ubrać. Postawiła na kremowe kowbojskie kozaczki krótką mini spódniczkę z jeansu i białą koszulkę z rękawem 3/4 a do tego ciemną kamiselkę.
Oooo to też będzie idealne!
Rzuciła radośnie wyciągając z torby różowy rancherski kapelusz
--------------------------------------
Corina
Po kilku godzinach próby i pokazaniu Marco kilku nowych kroków leżała wyczerpana na podłodze oddychając spokojnie by odzyskać równowagę
Jestem wykończona...Ale było warto...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bombon
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:51, 21 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Daniel
Spokojnie, spokojnie...
Starał się go opanować.
W sumie znalazłeś się w głupiej sprawie i coś czuję, że jak Sara się dowie to będziesz miał przechlapane, ale zawsze jakieś wyjście jest... zależy ci na niej, tak? Jeśli tak to musisz się pozbyć jakoś Esther. Rozmawiałeś z nią?
Zapytał.
*************
Sara
Co by tu włożyć na kolacje...
Zamyśliła się, przeszukując swoją garderobę. Ostatecznie zdecydowała się na obcisłą sukienkę przed kolano w kolorze liliowym. Rozpuściła swoje długie włosy zapinając dwie małe wsuwki. Dobrała do tego biżuterię i czarne szpilaczki.
A teraz makijaż...
Powiedziała, zasiadając przed dużym lustrem.
************
Marco
Z taką szybkością i z takim tempem nie dożyjemy starości...
Zaśmiał się, leżąc obok niej.
Chyba już nie wstanę. Poleżymy tak do konkursu?
Zażartował.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pecas
Administrator
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: Sob 21:56, 21 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Dawid
Pewnie , ze próbowałem...ale nie chce odpuścić...prosiła bym pozwolił jej przenocować u siebie przez tydzień...głupia sprawa ale przecież nie mogę wyrzucić jej siłą...
Jękną krzywiąc się
------------------------------------
Corina
Chyba żartujesz! Mam dopiero 20 lat i nie śpieszy mi się na tamten świat...Dziadku!
Zażartowała ze śmiechem gdyż lubiła się z nim droczyć
O nie nie...za chwilkę trzeba wstawać...nie lubię takiej bezczynności...Mam prośbę...podrzuciłbyś mnie do centrum po motor?
----------------------------------
Milagros
Gotowa zeszła na dół i nalała sobie coli do szklanki
Dziwnie się czuję...jak bym miała się z nim spotkać po raz pierwszy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|