|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pecas
Administrator
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: Pią 21:44, 06 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Mili
Idąc chodnikiem i podgwizdując pod nosem nagle poczuła jak coś dużego i mocnego uderza ją w głowę. Wpadła wprost na pobliski trawnik niczym długa. Po doliczeniu do 10 by opanować swoją furię po uderzeniu zaczęła ciężko sapać słysząc słowa zbliżającego się mężczyzny. Chwyciła piłkę i odwróciła się na pięcie
To co trzymam w ręce to piłka ! I jeśli taka ciapa jak ty nie wie jak się z nią obchodzić lepiej niech jej nie dotyka!
Krzyknęła ze złością i pokazując kilka sztuczek odkopała piłkę w stronę chłopaka który złapał ją bez problemu. Podeszła bliżej z ochotą przywalenia mu ale wtedy poczuła jak by raził ją piorun. Pierwszy raz w życiu nie wiedziała co powiedzieć
==========================
Dawid
Ała! do jasnej cholery!
Wrzasną odskakując od dziewczyny i momentalnie zdejmując mokry podkoszulek
Szkoda, że taka piękna a taka niezdara!
Wycedził przez zęby sycząc z bólu
--------------------------------------
Ricardo
Zawołał Carlosa do salonu i poprosił go by pojechał na zakupy do miasta
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Bombon
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:52, 06 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Sara
Najlepiej zwalić na kobietę! Pewnie!
Obruszyła się, a gdy mężczyzna zdjął koszulkę machinalnie zrobiło jej się gorąco.
Trzeba było się odsunąć. Tak blisko stanąłeś, że nawet ruszyć się nie można!
Zwaliła na niego całą winę.
******
Daniel
Stary, wyluzuj! To nie było planowane!
Odpowiedział, nie wiedząc skąd tyle agresji w facecie. Chwycił piłkę w ramiona, przyglądając się nieznajomemu.
Poza tym jestem jednym z najlepszych piłkarzy więc bez takich podtekstów, proszę!
*******
Marco
Mhm... powiadasz, że ciekawe? W takim razie muszą poczekać do jutra bo dziś mam zamiar szaleć do samego rana!!
Roześmiał się, porywając ją do tańca. Nawet nie wiedział, że potrafi tak świetnie tańczyć gdyż wychodziło mu to wspaniale a na parkiecie był zdecydowanie najlepszy z mężczyzn na imprezie.
******
Consuelo
Trochę źle się poczułam, ale starość nie radość...
Roześmiała się z grymasem na twarzy przez ból.
Wracaj do męża i córeczki, to im powinnaś poświęcać więcej czasu.[/i]
******
Soraya
Sprzątając pokój z dala przyglądała się Carlosowi, a gdy ten się przewrócił zachichotała lekko pod nosem.
Mój niezdara...
Pomyślała sobie, będąc w nim szalenie zakochana.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pecas
Administrator
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: Pią 21:59, 06 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
David
Mimo złości wycierając koszulką lekko zaczerwieniony tors spojrzał na kobietę
Hmm...jesteś taka piękna, że nawet Ci to wybaczę.
Zaśmiał się
Ale nie uważasz, że jednak powinnaś być ostrożniejsza? Choć pozwolę Ci odpokutować i zgadzam się iść z Tobą na kawę po meczu.
-------------------------------
Milagros
Słowa mężczyzny wybiły ją z letargu w którym się znajdowała i momentalnie zabrała mu piłkę
Tak? taki najlepszy? To chodź na boisko...zobaczysz jak szybko odbiorę Ci piłkę i trafię do siatki.
Dodała już pewniej nie rozumiejąc jednocześnie skąd w jej brzuchu to dziwne uczucie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bombon
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:05, 06 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Sara
Że co proszę?!
Zapytała urażona jego komentarzem, gdyż nie znosiła tego typu mężczyzn, którzy wyrywali kobiety na lewo i prawo by potem je porzucać i szukać kolejnych.
Odpokutować to ja mogę płacąc ci za pralnię, a po meczu nie chcę i nie zamierzam już ciebie spotkać...
Odparła z poważną miną, przechodząc obok mężczyzny w kierunku wejścia.
******
Daniel
Ty, chłopaczku?
Roześmiał się na cały głos.
Jestem profesjonalistą, a ty jakimś dzieciakiem ze szkolnego boiska więc to pewne, że wygram. Ale zapraszam...
Odparł z uśmiechem, będąc pewny swoich racji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pecas
Administrator
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: Pią 22:10, 06 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
David
Złapał odchodzącą dziewczynę za ramię
Za pralnię? Ale o numer nie poprosiłaś....
Zaczął z błyskiem w oku widząc jak mimo złości dziewczyna na niego patrzy
------------------------------------
Mili
Pewnie wyszła na boisko i przystąpiła do akcji. Wiedziała, że chłopak jest pewny siebie i to może go zgubić. Od małego uwielbiała grać w nogę z dużo starszymi od siebie kolegami ze wsi którzy nauczyli ją jak wykonywać różne sztuczki. Choć nie od razu jednak w ostateczności trafiła do bramki.
JeeeeeeeeSsst!!
Krzyknęła uradowana śmiejąc się do rozpuku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bombon
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:16, 06 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Sara
Delikatnie odtrącił jego dłoń, wyswobadzając się z uścisku.
I nie zamierzam. Zresztą to twoja wina, mogłeś być bardziej uważny.
Odburknęła, hamując się by nie spojrzeć na jego klatę.
I załóż koszulkę. O wiele lepiej wyglądasz ubrany.
Skłamała, odchodząc lekko podenerwowana.
******
Daniel
Jego pewność siebie wybiła go z tropu, gdyż myślał, że nie musi się bardzo starać bo bez problemu uda mu się przechytrzyć nieznajomego. Jakie było jego zdziwienie gdy strzelono mu gola.
Ja pier....
Omal nie przeklął, chwytając się za głowę.
Brawo! Jestem pod wrażeniem...
Przyznał, lekko zirytowany swoją przegraną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pecas
Administrator
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: Pią 22:20, 06 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Dawid
Wiesz? Jakoś Ci nie wierzę !
Krzykną za odchodzącą nieznajomą ze śmiechem odbierając od kogoś z obsługi czystą koszulkę i powracając bez kawy powolnym krokiem na boisko
---------------------------------
Mili
Chyba ktoś tu musi jeszcze poćwiczyć...
Zaśmiała się pod nosem
Powodzenia w dzisiejszym meczu
Odparła schodząc powoli na miękkich nogach z boiska
Ogarnij się głupia!
Skarciła się duchu
Nie możesz tak mięknąć na widok jakiegoś pięknisia!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bombon
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:33, 06 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Sara
Machnęła tylko dłonią na odchodne i już po chwili była obok Mauricia, podając mu jedną z kaw, która się zachowała.
Wiesz co? Obejrzę kamerę z góry i tam będę śledzić cały mecz. Do zobaczenia po meczu!
Odpowiedziała do niego, gdyż nie chciała już widzieć się z piłkarzem, który ją zirytował, a jednocześnie, który mimo wszystko jej się bardzo spodobał.
******
Daniel
Ej!! Ale jeszcze kiedyś zagramy i ci się odpłacę!
Krzyknął za nią, myśląc wciąż, że to facet.
Że też ten koleś musiał mnie ograć...
Burknął pod nosem niezadowolony, nawet nie wiedząc, że osoba, która go ograła była kobietą. Po chwili zerknął na wracającego swojego przyjaciela.
Gdzieś tak długo był? Mnie tutaj ogrywali, a ty mnie zostawiłeś.
Roześmiał się, podając mu kopnięciem piłkę.
Trzeba odpocząć, za godzinę zaczyna się mecz...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pecas
Administrator
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: Pią 22:42, 06 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Milagros
Na pewno skorzystam z zaproszenia...
Zrobiła krótką pauzę po czym zaśmiała się
Ale tylko po to by dać Ci wygrać. Do zobaczenia!
Złapała swój plecak i postanowiła jeszcze pospacerować po pięknym miasteczku będąc w środku pełną dziwnego uczucia które nazwała po prostu radością po przybyciu do kuzynki
==========================
Dawid
Podkręcił kopniętą piłkę, a ta po chwili znalazła się w bramce
Ciebie ? nie wierzę! Najlepszego obrońcę? Oj chyba kogoś tu słonko przygrzało!
Zaśmiał się poklepując przyjaciela po ramieniu.
Mówię Ci jaką sztukę spotkałem! Trochę niezdarna ale jednak niezła. Szkoda, że za godzinkę mecz bo w innym wypadku była by moja. A tak? Chciał nie chciał musiałem puścić ją wolno
Zaśmiał się schodząc wraz z ekipą do szatni wysłuchać ostatnich rad trenera
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania:D
Dołączył: 17 Lut 2012
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sierakośce
|
Wysłany: Sob 7:16, 07 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Carlos
Wyszedł z rezydencji, wsiadł do samochodu i pojechał po zakupy.
*****
Rose
Jutro pojedziemy do lekarza... Albo nie. Sprowadzę tutaj doktora. Nie mogę pozwolić by coś Ci się stało.
Przytuliła staruszkę a następnie pocałowała w policzek
Eh. Wiesz doskonale babciu jak teraz układa się między mną a Ricardem. Wiem, że to w jakimś stopniu moja wina. A Elisa tak bardzo przypomina mi siostrę.
Szybko otarła łzy, po czym weszła do domu i udała się do salonu. Usiadła w fotelu i przyglądała się zabawie córki z Ricardem. Mała tak bardzo przypominała jej zaginioną siostrę. Wiedziała, że babcia miała rację iż powinna córce i mężowi poświęcać więcej czasu, ale to zdawało się czasem nie do zrealizowania. Przypomniała sobie ów dzień, kiedy rodzice poprosili ją o opiekę nad 2 letnią Andreiną. Przysięgła im, że będzie jej strzec i nie pozwoli nigdy skrzywdzić. Oni musieli przeczuwać, że coś się stanie skoro ją o to poprosili. I ta wiadomość o ich śmierci. Poczuła się wtedy jakby ktoś uderzył ją czymś ogromnym i ciężkim. Musiała szybko dorosnąć, choć miała zaledwie 12 lat. Ricardo zawsze był przy niej. Byli najlepszymi przyjaciółmi. Nawet nie pamięta kiedy się w nim zakochała. Wzięli ślub, a potem urodziła się Elisa. Poczuła jak palące łzy napływają jej do oczu. Wspomnienia wciąż bolały.
******
Victoria
Marco był najlepszym tancerzem na imprezie. Cały czas razem tańczyli. Dopiero nad samym ranem wrócili do mieszkania i położyli się. Wstali około 12.
Dzień dobry.
Pocałowała go namiętnie.
*******
Mauricio
Przyjął od niej kawę i uśmiechnął się.
Dobrze. Dołączę do Ciebie za jakieś kilkanaście minut.
Odprowadził ją wzrokiem. Ta dziewczyna działała na jego wszystkie zmysły. Po kilkunastu minutach dołączył do niej.
****
Vanessa
I po raz kolejny wygrała wyścig. Odebrała swoją nagrodę, po czym wsiadła na motocykl i szybko odjechała. Za każdym razem ktoś chciał poznać twarz "tajemniczej zawodniczki", jednak ona nigdy tego nie zrobiła i nie zrobi. Weszła do skromnego mieszkania, które wynajmowała od dawna. Dziś nie musiała iść do kumpli z gangu, bo zawsze kiedy brała udział w wyścigach informowała ich, że resztę dnia będzie spędzać sama. Rodzice zapewne przewracają się w grobie widząc co ona wyprawia z tym gangiem. Jest ich kapitanem, o ile tak można to nazwać.
Czy kiedykolwiek uda mi się stąd wyrwać ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bombon
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:57, 07 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Daniel
Muszę przyznać, że dałem mu trochę forów...
Skłamał by nie wyjść na nieudacznika.
To niesprawiedliwe! Gdy ty poznajesz piękne kobiety to ja wpadam zawsze na jakichś facetów! I gdzie tu jest sprawiedliwość? A ty już przestań z tą pewnością siebie, bo jeszcze ci się dostanie...
Odpowiedział pół serio pół żartem i razem z Davidem poszli przygotowywać się do meczu, który za niedługo miał się odbyć, a kibice zbierali się już na stadionie.
******
Consuelo
Ah moja dziecinko...
Westchnęła za odchodzącą Rose i usiadła na małej ławeczce, spoglądając w niebo.
Oby tylko udało nam się odnaleźć małą Andreinę, mam nadzieję, że życie nie skrzywdziło tej istotki i że teraz jest wspaniałą i dobrą osóbką.
******
Marco
Dzień dobry?? Przestań... jeszcze rano...
Przewrócił się na bok, gdyż nie był świadomy pory, a tym bardziej głowa po wczorajszym alkoholu i imprezie go strasznie bolała.
Śpij jeszcze...
Jęknął.
******
Sara
Wszystko chyba już przygotowane. Kamery działają, w studiu też zaczynają audycję...
Powiedziała do Mauricio, który dołączył do niej.
Jutro zaś udzielam wywiad z piłkarzami. Będziemy filmować wywiad na żywo?
Zapytała szefa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania:D
Dołączył: 17 Lut 2012
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sierakośce
|
Wysłany: Sob 12:53, 07 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Victoria
Rano ? Już prawie 12.
Wstała z łóżka i założyła na siebie szlafrok.
Lepiej weź zimny prysznic. Czekam w jadalni. Musimy porozmawiać o czymś bardzo ciekawym.
Powiedziała, po czym wyszła z sypialni i udała się do jadalni.
****
Mauricio
Może i ty wkrótce będziesz mogła poprowadzić taką audycję.
Uśmiechnął się i usiadł na kanapie obok niej.
Myślałem nad tym i chyba pora byśmy własnie filmowali wywiad, który przeprowadzisz na żywo. To będzie dla Ciebie okazja to pokazania się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pecas
Administrator
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: Sob 13:07, 07 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Corina
Z samego rana po krótkim joggingu wróciła do domu i przebrała się. Zasiadła na chwilkę przy stole by jak zwykle zjeść swój jogurt i przejrzeć gazetę
Dzisiaj będę musiała przeprowadzić casting w szkole. Musi się w końcu znaleźć choć jeden tancerz który mnie utrzyma przy najważniejszych figurach.
-----------------------------
Elisa
Od razu po przyjściu matki do salonu podbiegła do niej i rzuciła się jej na szyję całując w policzek
Kiedy pójdziemy do Zoo?
-------------------------------
Mili
Wiedziała, że przyjechała za szybko a Sara ma na nią czekać w domu dopiero za dwie godziny ale nie mogła się powstrzymać przed szybszym przyjazdem do kuzynki i poznaniem jej miasta. Znużona jednak długim spacerowaniem po mieście postanowiła złapać stopa
----------------------------------
[b]Dawid[/i]
Na słowa przyjaciela parskną śmiechem
Taka karma! Ktoś musi wyrywać laski...ale spokojnie jeszcze i Tobie trafi się jakaś niezła sztuka. Może dzisiaj w klubie? Dlatego musimy wygrać ten mecz
Skończył wchodząc pod prysznic
A co do pewności siebie to wiesz...chyba nigdy mi jej nie braknie. Doskonale wiem jak laski lecą na coś takiego. Żadna! Dosłownie, żadna nie jest w stanie mi się oprzeć!
Podkreślił
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania:D
Dołączył: 17 Lut 2012
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sierakośce
|
Wysłany: Sob 13:09, 07 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Rose
Pogłaskała córkę po policzku i uśmiechnęła się do niej.
Hmm... Możemy iść jeszcze dziś o ile tatuś nie musi pójść do pracy.
****
Carlos
Zrobił już zakupy i wracał, kiedy ujrzał, że ktoś robi mu stopa. Zatrzymał się i opuścił szybę w samochodzie.
Wziąłbym Cię chłopcze, ale boje się, że mnie okradniesz i zrobisz mi krzywdę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pecas
Administrator
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: Sob 13:16, 07 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Rodrigo
Można powiedzieć,że odetchną z ulgą na wiadomość żony, że zgadza się wyjść z nimi do zoo
Pewnie, że tak! Spędzimy caly dzień jak jedna wielka kochająca się rodzina.
Odparł podnosząc się z ziemi
-----------------------------------------
Milagros
Mając dość ciągłych porównań do chłopaka w akcie wściekłości kopnęła samochód
Idź do okulisty skoro nie rozróżniasz chłopaka od dziewczyny !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|