Forum www.silvianavarro.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Atak na miłość !
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 41, 42, 43 ... 50, 51, 52  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.silvianavarro.fora.pl Strona Główna -> Nasze Telenowele
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bombon




Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:16, 30 Lip 2012    Temat postu:

Daniel

Nie musisz tego mówić... twoje oczka to zdradziły mi już dawno.

Uśmiechnął się, przytulając ją do siebie.

A ja uwielbiam mieć cię w swoich ramionach tak blisko i czuć twój zapach.

*********

Sara

Po prostu mnie kochasz...

Powtórzyła za nim, gdyż słowa wypowiedziane przez mężczyznę wprawiły jej serce w szybsze bicie, a sama ona poczuła się niczym najszczęśliwsza kobieta na świecie.

Nigdy nie powiedziałeś tego tak wprost. Ja też zawsze bałam się tych słów, ale kocham cię... i nic na to nie poradzę.

Odparła, czując motylki w brzuchu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pecas
Administrator



Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przemyśl

PostWysłany: Pon 21:27, 30 Lip 2012    Temat postu:

Dawid

W jednej chwili poczuł tak wielki przypływ energii i radości, że momentalnie porwał kobietę na ręce i okręcił się z nią dookoła własnej osi na tarasie gdzie tanczyli

Kocham cię!

Odparł dużo głośniej aż kilku gości zgromadzonych wewnątrz sali zaczęło być im brawo

Jesteś najcudowniejszą istotą jaka stąpa po tej ziemi!

Wyrzucił z siebie jednym tchem po czym biorąc jej twarz w dłonie zaczął całować


-----------------------------

Milagros

Czuję się przy tobie tak pewnie i bezpiecznie

Odszepnęła wciąż tuląc się do niego w tancu


Mam nadzieję, że za bardzo cię nie zmęczyłam?

Spytała cicho spoglądając mu w oczy. Z loży na podwyższeniu spoglądał na nich smutym wzrokiem mężczyzna który próbował porozmawiać z Milagros ale niestety Daniel mu to utrudnił


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bombon




Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:46, 30 Lip 2012    Temat postu:

Sara

Nareszcie poczuła się doceniona jak nigdy dotąd. Zawsze to ona zajmowała się schorowaną matką i prawie nigdy nie słyszała takich cudownych słów. Powoli traciła więc wiarę w sprawiedliwość, jak i w miłość... do tego momentu.

Jesteś szalony i nieobliczalny!

Roześmiała się spontanicznie.

A ja cię kocham właśnie takiego... takiego zwariowanego a przy tym cudownego!

Powiedziała, oddając pocałunki.

***********

Daniel

Mnie??

Zapytał z uśmiechem.

Codziennie trener daje nam taki wycisk, że w twoim towarzystwie to ja tylko odpoczywam, kochanie najsłodsze ty moje...

Powiedział, dając jej buziaka.

Kocham cię, wiesz?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pecas
Administrator



Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przemyśl

PostWysłany: Pon 21:51, 30 Lip 2012    Temat postu:

Dawid

Uśmiechną się przytulając się do sary. Po chwili obrócił ją przodem do morza obejmując od tyłu w pasie i opierając głowę na jej ramieniu spojrzał w dal

Żyjemy w raju...mamy swoją miłość...nie uważasz, że jesteśmy w niebie?Chcę by tak było już na zawsze...

---------------------------

Milagros


Oczywiście!

Odkrzyknęła gdy akurat zaczęła się rytmiczna piosenka. Przetańczyła z Danielem kilka kawałków po czym oboje wrócili do stlika


Umieram! Ta noc jest magiczna! Kocham taniec, muzykę i Ciebie przy mnie! Musimy częściej gdzieś wychodzić!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bombon




Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:05, 30 Lip 2012    Temat postu:

Sara

Przymknęła oczy na jego słowa i rozmarzyła się.

Nie musisz chcieć... ja czuję, że będzie tak zawsze. Moje serce mi podpowiada, że to co jest między nami będzie tylko z dnia na dzień rosło i nigdy nie zgaśnie. Prawdziwy płomień miłości...

Powiedziała z uśmiechem.

************

Daniel

Gdybym tylko mógł to zabierałbym cię codziennie na takie imprezy!

Roześmiał się, składając buziaka na jej ustach.

Ale jutro ostatni dzień wolnego, a potem... trening i trening! Ale wiesz... kocham treningi i piłkę nożną... ale ciebie kocham jeszcze bardziej!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pecas
Administrator



Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przemyśl

PostWysłany: Wto 19:55, 31 Lip 2012    Temat postu:

Milagros

Zrobiła smutną minkę i cmoknęła go w usta


Wiem co to oznacza...niestety będziemy musieli się mniej spotykać...Będę baaardzo, bardzo tęsknić! Kto wie? Może aż uschnę z tęsknoty?

--------------------------------

Dawid

Wziął kieliszek do ręki i drugi podał kobiecie

Wznieśmy kolejny toast za to uczucie...oboje musimy o nie dbać i czuwać by zawsze było tak samo intensywne jak teraz...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ania:D




Dołączył: 17 Lut 2012
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sierakośce

PostWysłany: Śro 14:59, 01 Sie 2012    Temat postu:

Rose

Opowiedziała swojej babci wszystko dokładnie i poinformowała ją, że dała Rodrigo papiery rozwodowe do podpisania. Widziała, że staruszce się to nie podoba lecz wytłumaczyła, że to jest jedyne wyjście z tej sytuacji. Porozmawiała jeszcze chwile z babcią po czym poszła do salonu i wzięła do ręki wspólną fotografię.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bombon




Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:29, 01 Sie 2012    Temat postu:

Daniel

O nie, nie, nie... moja droga...

Powiedział unosząc palec do góry.

Nawet jeśli mój trening miałby trwać od 7 rano do 12 w nocy to znajdę sposób, żeby cię spotkać. Przecież ja bez ciebie uschnę jak kwiat.

Jęknął, wtulając się do niej.

A ty nie umrzesz z tęsknoty, bo nie będziesz tęsknić... będziesz mnie mieć dość.

Roześmiał się.

**********

Sara

I żeby nasze zróżnicowane cechy charakteru nie zniszczyły tego co rodzi się w środku naszych serc.

Dokończyła za niego, wznosząc kieliszek do góry.

Za naszą miłość!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pecas
Administrator



Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przemyśl

PostWysłany: Śro 20:05, 01 Sie 2012    Temat postu:

David

Stukną swoim kieliszkiem o jej i upił łyk szampana

Dobrze, ze jesteś dziennikarką sportową. Przynajmniej będziemy mogli częściej się spotykać gdy będę na treningach...bez tego umarłbym albo oszalał z niepewności.

-------------------------------------------------

Milagros

Myślisz, że mógłbyś mi się kiedyś znudzić?

Spytała rozbawiona kończąc sok


Nie wątpię! Jeśli coś kocham to nigdy nie może mi się to znudzić!

Dodała ze śmiechem całując go i opierając głowę na jego ramieniu


Ale chyba już pora wracać...jest już prawie 3...

-------------------------------------

Rodrigo

Po prysznicu schodząc na śniadanie zauważył papiery rozwodowe leżące na stoliku. Z ciężkim sercem podpisał je i zszedł na dół


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Pecas dnia Śro 20:14, 01 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bombon




Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:34, 01 Sie 2012    Temat postu:

Sara

Ale obiecaj mi, że w następnym wywiadzie nie zachowasz się jak macho.

Roześmiała się, pamiętając to co się stało.

Chociaż musimy się przygotować, że ludzie i media będą gadać. Będziemy na celowniku.

**********

Daniel

Naprawdę poczułem wielką ulgę na twoje słowa.

Odparł z uśmiechem, bawiąc się pasemkiem jej włosów.

Chyba trochę przesadziliśmy, ale mówią, że jak się bawić to do samego ranka.

Powiedział rozbawiony.

No, ale musisz wypocząć więc odwiozę cię całą i zdrową do domku.

Powiedział, wstając od stolika i podając jej dłoń.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pecas
Administrator



Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przemyśl

PostWysłany: Śro 20:50, 01 Sie 2012    Temat postu:

Milagros

Jaaa?

Spytała rozbawiona opierając dłonie na biodrach


Jeszcze mnie nie znasz kolego! mogłabym bawić się do rana! O! po prostu nie chcę byś mi zemdlał na treningu!

Dodała ze śmiechem szturchając go w ramię


-----------------------------------

Dawid

No tak...jak mogłem o tym zapomnieć...

Dodał lekko znieszmaczony wspominając sobie akcje Mauricia


Będziemy musieli początkowo uważać na wszystko co robimy...ale nawet to nie przeszkodzi nam w czerpaniu radości z naszego związku.

------------------------------------

Corina


Krzątała się po domu sprzątając gdy nagle odebrała sms

"Zapłacisz za to co zrobiłaś...zobaczysz!"

Westchnęła tylko nie dopuszczając do siebie stresu

Pewnie znowu jakaś wariatka bawi się w wysyłanie sms z pogróżkami nieznajomym...

------------------------------------

Veronica


Usiadła na kanapie z kieliszkiem koniaku w ręce odrzucając telefon na bok


Jeszcze oboje mi za to zapłacą...ale Marco niech nie myśli, że tak po prostu ode mnie odejdzie

Zaśmiała się sama do siebie kładąc nogi na stoliku i czekając kiedy mężczyzna wróci


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bombon




Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:59, 01 Sie 2012    Temat postu:

Daniel

Jestem naprawdę twardym mężczyzną!!

Powiedział z uśmiechem.

A trening zaczynam po południu, więc dam radę. Ale i tak najlepiej jak już wrócimy do domu, prawda?

Powiedział, gdy wychodzili z klubu.

Spędziłem z tobą fantastyczny wieczór.

**********

Sara

Ja się tym specjalnie nie przejmuje. To moje życie prywatne i nie pozwolę by ktokolwiek mi wszedł w nie swoimi butami...

Powiedziała z uśmiechem.

Nie myślmy na razie o tym... dobrze?

***********

Marco

Z zadowoleniem że znalazł mieszkanie które mu odpowiada zaparkował samochód koło domu i wszedł z uśmiechem, który mu zrzedł od razu na widok Victorii.

Myślę, że za tydzień już się wyprowadzę. Znalazłem mieszkanie.

Odparł, nalewając sobie soku do szklanki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pecas
Administrator



Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przemyśl

PostWysłany: Śro 21:04, 01 Sie 2012    Temat postu:

Veronika

Uśmiech nie znikał z jej twarzy na widok Marco. A wprost przeciwnie powiększył się. Upiła łyk alkoholu po czym podeszła do niego i zakręciła szklanką koło jego twarzy


Biedaczek słucha tego co poradziła mu ruda małpka? Już nie pijesz alkoholu?

Spytała hamując rozbawienie i przysuwając się do niego bliżej

Przepraszam...

Napiła się


Mamrotałeś coś o wyprowadzce...mozesz powtórzyć? Dawno nie słyszałam równie zabawnego dowcipu.

--------------------------------

Dawid


Masz rację. Ten wieczór jest dla nas. Nie ma tu miejsca na żadne osoby trzecie

Miał wyznać jej prawdę o pojawieniu się Esher jednak odeszła mu na to ochota


Tylko...Ty i ja.

Dodał biorąc jedną z truskawek do ręki i podając ją do ust Sarze


--------------------------------

Milagros

To skoro jesteś taki silny weź mnie na barana!

Rzuciła ze śmiechem na sam swój pomysł gdy wyszli z dyskoteki


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bombon




Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:15, 01 Sie 2012    Temat postu:

Marco

Nie słucham nikogo. Po prostu nie jestem alkoholikiem.

Powiedział zirytowany słowami Victorii.

Przecież sama powiedziałaś, że dla ciebie nie ma to żadnego znaczenia i mogę się wyprowadzić. Widzę, że księżniczko szybko zmieniasz zdanie... ale nie jesteś moją mamą żeby mi mówić co mogę, a czego nie...

*********

Sara

Dzisiaj istniejemy tylko my...

Odparła, spoglądając w jego oczy.

Nasza sielanka mogłaby trwać wiecznie i oby tak było. Bez żadnych osób trzecich...

*********

Daniel

No to wskakuj na swojego rumaka!

Odparł nachylając się.

Mogę cię nawet przetransportować bez samochodu na moich silnych plecach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pecas
Administrator



Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przemyśl

PostWysłany: Śro 21:26, 01 Sie 2012    Temat postu:

Milagros

Zasmiała się i skoczyła mu na plecy oplatając go rękoma za szyję

No to ruszaj! haha, zawieź mnie do raju!

Odparła rozbawiona całujac go w policzek


-----------------------------

Dawid

Objął ją

Wiesz...hmmm....tak całkiem bez osób trzecich się nie obejdzie. Chcę za jakiś czas widzieć małe Saritki i małych Dawidków na boisku

----------------------------

Veronika

Nerwowo wypiła do dna całą zawartość szklaneczki po czym podeszła do marco i łapiąc go za koszulę szarpnęła nią mocno nieumyślnie wyrywając kilka guzików


Słuchaj ! Nigdzie się nie wyprowadzasz! Koniec imprezy! Ty jesteś tylko i wyłącznie mój. Ok rozumiem. Zbajerowała cię zgrabną sylwetką i moze te rude loki jakos zawrócily ci w głowie, ale impreza się skonczyła słyszysz!?

Krzyczała rozbjając szklankę na ścianie

Zabawiłęś się i tyle wracasz do mnie czy ci się to podoba czy nie !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.silvianavarro.fora.pl Strona Główna -> Nasze Telenowele Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 41, 42, 43 ... 50, 51, 52  Następny
Strona 42 z 52

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin