Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bombon
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:16, 30 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Daniel
Nie musisz tego mówić... twoje oczka to zdradziły mi już dawno.
Uśmiechnął się, przytulając ją do siebie.
A ja uwielbiam mieć cię w swoich ramionach tak blisko i czuć twój zapach.
*********
Sara
Po prostu mnie kochasz...
Powtórzyła za nim, gdyż słowa wypowiedziane przez mężczyznę wprawiły jej serce w szybsze bicie, a sama ona poczuła się niczym najszczęśliwsza kobieta na świecie.
Nigdy nie powiedziałeś tego tak wprost. Ja też zawsze bałam się tych słów, ale kocham cię... i nic na to nie poradzę.
Odparła, czując motylki w brzuchu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Pecas
Administrator
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: Pon 21:27, 30 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Dawid
W jednej chwili poczuł tak wielki przypływ energii i radości, że momentalnie porwał kobietę na ręce i okręcił się z nią dookoła własnej osi na tarasie gdzie tanczyli
Kocham cię!
Odparł dużo głośniej aż kilku gości zgromadzonych wewnątrz sali zaczęło być im brawo
Jesteś najcudowniejszą istotą jaka stąpa po tej ziemi!
Wyrzucił z siebie jednym tchem po czym biorąc jej twarz w dłonie zaczął całować
-----------------------------
Milagros
Czuję się przy tobie tak pewnie i bezpiecznie
Odszepnęła wciąż tuląc się do niego w tancu
Mam nadzieję, że za bardzo cię nie zmęczyłam?
Spytała cicho spoglądając mu w oczy. Z loży na podwyższeniu spoglądał na nich smutym wzrokiem mężczyzna który próbował porozmawiać z Milagros ale niestety Daniel mu to utrudnił
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bombon
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:46, 30 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Sara
Nareszcie poczuła się doceniona jak nigdy dotąd. Zawsze to ona zajmowała się schorowaną matką i prawie nigdy nie słyszała takich cudownych słów. Powoli traciła więc wiarę w sprawiedliwość, jak i w miłość... do tego momentu.
Jesteś szalony i nieobliczalny!
Roześmiała się spontanicznie.
A ja cię kocham właśnie takiego... takiego zwariowanego a przy tym cudownego!
Powiedziała, oddając pocałunki.
***********
Daniel
Mnie??
Zapytał z uśmiechem.
Codziennie trener daje nam taki wycisk, że w twoim towarzystwie to ja tylko odpoczywam, kochanie najsłodsze ty moje...
Powiedział, dając jej buziaka.
Kocham cię, wiesz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pecas
Administrator
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: Pon 21:51, 30 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Dawid
Uśmiechną się przytulając się do sary. Po chwili obrócił ją przodem do morza obejmując od tyłu w pasie i opierając głowę na jej ramieniu spojrzał w dal
Żyjemy w raju...mamy swoją miłość...nie uważasz, że jesteśmy w niebie?Chcę by tak było już na zawsze...
---------------------------
Milagros
Oczywiście!
Odkrzyknęła gdy akurat zaczęła się rytmiczna piosenka. Przetańczyła z Danielem kilka kawałków po czym oboje wrócili do stlika
Umieram! Ta noc jest magiczna! Kocham taniec, muzykę i Ciebie przy mnie! Musimy częściej gdzieś wychodzić!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bombon
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:05, 30 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Sara
Przymknęła oczy na jego słowa i rozmarzyła się.
Nie musisz chcieć... ja czuję, że będzie tak zawsze. Moje serce mi podpowiada, że to co jest między nami będzie tylko z dnia na dzień rosło i nigdy nie zgaśnie. Prawdziwy płomień miłości...
Powiedziała z uśmiechem.
************
Daniel
Gdybym tylko mógł to zabierałbym cię codziennie na takie imprezy!
Roześmiał się, składając buziaka na jej ustach.
Ale jutro ostatni dzień wolnego, a potem... trening i trening! Ale wiesz... kocham treningi i piłkę nożną... ale ciebie kocham jeszcze bardziej!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pecas
Administrator
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: Wto 19:55, 31 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Milagros
Zrobiła smutną minkę i cmoknęła go w usta
Wiem co to oznacza...niestety będziemy musieli się mniej spotykać...Będę baaardzo, bardzo tęsknić! Kto wie? Może aż uschnę z tęsknoty?
--------------------------------
Dawid
Wziął kieliszek do ręki i drugi podał kobiecie
Wznieśmy kolejny toast za to uczucie...oboje musimy o nie dbać i czuwać by zawsze było tak samo intensywne jak teraz...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania:D
Dołączył: 17 Lut 2012
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sierakośce
|
Wysłany: Śro 14:59, 01 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Rose
Opowiedziała swojej babci wszystko dokładnie i poinformowała ją, że dała Rodrigo papiery rozwodowe do podpisania. Widziała, że staruszce się to nie podoba lecz wytłumaczyła, że to jest jedyne wyjście z tej sytuacji. Porozmawiała jeszcze chwile z babcią po czym poszła do salonu i wzięła do ręki wspólną fotografię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bombon
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:29, 01 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Daniel
O nie, nie, nie... moja droga...
Powiedział unosząc palec do góry.
Nawet jeśli mój trening miałby trwać od 7 rano do 12 w nocy to znajdę sposób, żeby cię spotkać. Przecież ja bez ciebie uschnę jak kwiat.
Jęknął, wtulając się do niej.
A ty nie umrzesz z tęsknoty, bo nie będziesz tęsknić... będziesz mnie mieć dość.
Roześmiał się.
**********
Sara
I żeby nasze zróżnicowane cechy charakteru nie zniszczyły tego co rodzi się w środku naszych serc.
Dokończyła za niego, wznosząc kieliszek do góry.
Za naszą miłość!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pecas
Administrator
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: Śro 20:05, 01 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
David
Stukną swoim kieliszkiem o jej i upił łyk szampana
Dobrze, ze jesteś dziennikarką sportową. Przynajmniej będziemy mogli częściej się spotykać gdy będę na treningach...bez tego umarłbym albo oszalał z niepewności.
-------------------------------------------------
Milagros
Myślisz, że mógłbyś mi się kiedyś znudzić?
Spytała rozbawiona kończąc sok
Nie wątpię! Jeśli coś kocham to nigdy nie może mi się to znudzić!
Dodała ze śmiechem całując go i opierając głowę na jego ramieniu
Ale chyba już pora wracać...jest już prawie 3...
-------------------------------------
Rodrigo
Po prysznicu schodząc na śniadanie zauważył papiery rozwodowe leżące na stoliku. Z ciężkim sercem podpisał je i zszedł na dół
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pecas dnia Śro 20:14, 01 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bombon
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:34, 01 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Sara
Ale obiecaj mi, że w następnym wywiadzie nie zachowasz się jak macho.
Roześmiała się, pamiętając to co się stało.
Chociaż musimy się przygotować, że ludzie i media będą gadać. Będziemy na celowniku.
**********
Daniel
Naprawdę poczułem wielką ulgę na twoje słowa.
Odparł z uśmiechem, bawiąc się pasemkiem jej włosów.
Chyba trochę przesadziliśmy, ale mówią, że jak się bawić to do samego ranka.
Powiedział rozbawiony.
No, ale musisz wypocząć więc odwiozę cię całą i zdrową do domku.
Powiedział, wstając od stolika i podając jej dłoń.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pecas
Administrator
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: Śro 20:50, 01 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Milagros
Jaaa?
Spytała rozbawiona opierając dłonie na biodrach
Jeszcze mnie nie znasz kolego! mogłabym bawić się do rana! O! po prostu nie chcę byś mi zemdlał na treningu!
Dodała ze śmiechem szturchając go w ramię
-----------------------------------
Dawid
No tak...jak mogłem o tym zapomnieć...
Dodał lekko znieszmaczony wspominając sobie akcje Mauricia
Będziemy musieli początkowo uważać na wszystko co robimy...ale nawet to nie przeszkodzi nam w czerpaniu radości z naszego związku.
------------------------------------
Corina
Krzątała się po domu sprzątając gdy nagle odebrała sms
"Zapłacisz za to co zrobiłaś...zobaczysz!"
Westchnęła tylko nie dopuszczając do siebie stresu
Pewnie znowu jakaś wariatka bawi się w wysyłanie sms z pogróżkami nieznajomym...
------------------------------------
Veronica
Usiadła na kanapie z kieliszkiem koniaku w ręce odrzucając telefon na bok
Jeszcze oboje mi za to zapłacą...ale Marco niech nie myśli, że tak po prostu ode mnie odejdzie
Zaśmiała się sama do siebie kładąc nogi na stoliku i czekając kiedy mężczyzna wróci
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bombon
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:59, 01 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Daniel
Jestem naprawdę twardym mężczyzną!!
Powiedział z uśmiechem.
A trening zaczynam po południu, więc dam radę. Ale i tak najlepiej jak już wrócimy do domu, prawda?
Powiedział, gdy wychodzili z klubu.
Spędziłem z tobą fantastyczny wieczór.
**********
Sara
Ja się tym specjalnie nie przejmuje. To moje życie prywatne i nie pozwolę by ktokolwiek mi wszedł w nie swoimi butami...
Powiedziała z uśmiechem.
Nie myślmy na razie o tym... dobrze?
***********
Marco
Z zadowoleniem że znalazł mieszkanie które mu odpowiada zaparkował samochód koło domu i wszedł z uśmiechem, który mu zrzedł od razu na widok Victorii.
Myślę, że za tydzień już się wyprowadzę. Znalazłem mieszkanie.
Odparł, nalewając sobie soku do szklanki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pecas
Administrator
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: Śro 21:04, 01 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Veronika
Uśmiech nie znikał z jej twarzy na widok Marco. A wprost przeciwnie powiększył się. Upiła łyk alkoholu po czym podeszła do niego i zakręciła szklanką koło jego twarzy
Biedaczek słucha tego co poradziła mu ruda małpka? Już nie pijesz alkoholu?
Spytała hamując rozbawienie i przysuwając się do niego bliżej
Przepraszam...
Napiła się
Mamrotałeś coś o wyprowadzce...mozesz powtórzyć? Dawno nie słyszałam równie zabawnego dowcipu.
--------------------------------
Dawid
Masz rację. Ten wieczór jest dla nas. Nie ma tu miejsca na żadne osoby trzecie
Miał wyznać jej prawdę o pojawieniu się Esher jednak odeszła mu na to ochota
Tylko...Ty i ja.
Dodał biorąc jedną z truskawek do ręki i podając ją do ust Sarze
--------------------------------
Milagros
To skoro jesteś taki silny weź mnie na barana!
Rzuciła ze śmiechem na sam swój pomysł gdy wyszli z dyskoteki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bombon
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:15, 01 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Marco
Nie słucham nikogo. Po prostu nie jestem alkoholikiem.
Powiedział zirytowany słowami Victorii.
Przecież sama powiedziałaś, że dla ciebie nie ma to żadnego znaczenia i mogę się wyprowadzić. Widzę, że księżniczko szybko zmieniasz zdanie... ale nie jesteś moją mamą żeby mi mówić co mogę, a czego nie...
*********
Sara
Dzisiaj istniejemy tylko my...
Odparła, spoglądając w jego oczy.
Nasza sielanka mogłaby trwać wiecznie i oby tak było. Bez żadnych osób trzecich...
*********
Daniel
No to wskakuj na swojego rumaka!
Odparł nachylając się.
Mogę cię nawet przetransportować bez samochodu na moich silnych plecach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pecas
Administrator
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: Śro 21:26, 01 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Milagros
Zasmiała się i skoczyła mu na plecy oplatając go rękoma za szyję
No to ruszaj! haha, zawieź mnie do raju!
Odparła rozbawiona całujac go w policzek
-----------------------------
Dawid
Objął ją
Wiesz...hmmm....tak całkiem bez osób trzecich się nie obejdzie. Chcę za jakiś czas widzieć małe Saritki i małych Dawidków na boisku
----------------------------
Veronika
Nerwowo wypiła do dna całą zawartość szklaneczki po czym podeszła do marco i łapiąc go za koszulę szarpnęła nią mocno nieumyślnie wyrywając kilka guzików
Słuchaj ! Nigdzie się nie wyprowadzasz! Koniec imprezy! Ty jesteś tylko i wyłącznie mój. Ok rozumiem. Zbajerowała cię zgrabną sylwetką i moze te rude loki jakos zawrócily ci w głowie, ale impreza się skonczyła słyszysz!?
Krzyczała rozbjając szklankę na ścianie
Zabawiłęś się i tyle wracasz do mnie czy ci się to podoba czy nie !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|